Witam,
Z racji tego, że mało poruszam się po Polsce chciałem zapytać osób, które często bywają w trasach.
Googiel mi pokazuje przez Wa-wę, 7-ką do Płońska, potem 10-ką do Torunia, A1 do Grudziądza, potem opłotkami na skos do Kołobrzegu (Świecie, Tuchola, Chojnice Człuchów, Biały Bór, Bobolice, Koszalin). Dobry to pomysł? Czy lepiej 10-ką do Piły potem 11 do Koszalina?
Wyjazd na urlop więc nie zamierzam wyciągać średniej pod 100-kę, ale nie chciał bym jechać po jakichś dziurawych drogach, czy stać w korkach.
Wyjazd planuję około 3-4 nad ranem w sobotę 24.08.
Autostradą przez Poznań to prawie 100-ka dalej więc nie ma raczej sensu.
wczoraj wracałem i 10-tką i polecam. Przed Toruniem poleciałem na obwodnice i później droga 91 .....a później Świecie, Tuchola, Chojnice Człuchów, Biały Bór, Bobolice, Koszalin> Średnia predkosc Kielce - Koszalin 71 wiec nie jest żle. Bez korków i utrudniej na tym odcinku. Ale jak się wjechało w zagłebie "radarowe" to rowery moga tam auta wyprzedzać.
Na tej mapce to 91 jakaś połamana mocno. czy to już nieaktualne?
Chyba pojadę tak jak szkoda: Warszawa, Sierpc, Brodnica, Wąbrzeźno, Świecie, Tuchola, Człuchów, Koszalin, Kołobrzeg.
[ Dodano: Czw 25 Lip, 13 10:00 ] Agamek12, toż to +100 km. Trochę sporo.
robert74, Agamek12 - na zagłębię będę uważał :-) [mam nadzieję]
Komentarz